
Niegdyś Dele Alli był najjaśniejszą wschodzącą gwiazdą pomocy w angielskiej piłce nożnej. W latach 2016-2018, nosząc Koszulka Tottenham Hotspur, Alli tworzył u boku Harry'ego Kane'a i Son Heung-mina imponującą trójkę ofensywną, zdobywając 36 bramek i 28 asyst w ciągu dwóch sezonów. Jego wartość rynkowa wzrosła do 100 milionów euro, a on sam był uważany za przyszłą supergwiazdę. Jednak w ciągu zaledwie kilku lat 29-letni Alli został sprowadzony do kariery piłkarskiej bez piłki, rozważając nawet przejście na emeryturę.
Spadek formy Alliego rozpoczął się od kontuzji i problemów psychicznych. Po odejściu z Tottenhamu nie udało mu się odzyskać formy w Evertonie i Besiktas. Na początku 2025 roku dołączył do Como, klubu Serie A, na zasadzie wolnego transferu, próbując odbudować karierę. Jednak w swoim debiucie w Koszulki Piłkarskie Como otrzymał czerwoną kartkę zaledwie 10 minut po wejściu na boisko jako rezerwowy, co skutecznie przekreśliło jego szanse. Trener Cesc Fabregas stwierdził bez ogródek: „Profesjonalni piłkarze muszą nauczyć się panować nad swoimi emocjami”. Alli jednak zdawał się nie być w stanie się przystosować.
Historia Alego to coś więcej niż tylko spadek formy. Trauma z dzieciństwa, problemy psychologiczne i brak profesjonalizmu – wszystkie te czynniki złożyły się na jego tragedię. Mourinho otwarcie krytykował jego podejście do treningów, a koledzy z drużyny potwierdzali jego częsty brak koncentracji. Teraz, w wieku 29 lat, Ali stoi u kresu kariery, opuszczając świat futbolu jedynie z westchnieniem: talent decyduje o punkcie wyjścia, ale samodyscyplina i mentalność decydują o końcu. Kiedy talent spotyka się z kruchą mentalnością, kiedy potencjał spotyka się z niedbałością w pracy, nawet najjaśniejsza wschodząca gwiazda w końcu upadnie.